Dla mnie też jest zajebisty, Aktor nr2, nr1 jest De Niro.
Najbardziej lubię Ulice Nędzy, Wściekłe Psy i Cop Land.

Harvey Keitel jest rewelacyjny, szkoda, że niedoceniony. Ale też mógłby się postarać niekiedy o lepsze filmy :) Jak dla mnie jest kilku lepszych aktorów z De Niro, Pacino, czy Oldmanem na czele, ale Harvey należy na pewno do czołówki.

Podpisuję się pod kolegą - rewelacyjny aktor. Niestety większość jego filmów to słabsze produkcje i być może stąd wziął się tak niski wynik.
Świetne role m.in we "Wściekłych psach" czy "Kto puka do moich drzwi" - pozycje obowiązkowe.

Zgadzam się, dobry aktor :) Mi najbardziej przypadł do gustu w roli "Nieudanego Gangstera" w Skok życia, po prostu genialny film i genialnie grał tam :)

Obejrzyjcie sobie "Złego Porucznika" ;) Tu jest Harvey kapitalny! :)

Tylko, że zły porucznik to ciężkostrawny film i spodoba się tylko nielicznym.

Masz racje :)
Hmm,a tobie się podobał? ;)

mi zawsze chyba będzie się kojarzył z rolą z Fortepianu, bardzo dawno widziałam ten film, jakby nawet wrył się w moją psychikę i teraz patrząc na niego trochę się brzydzę. Ale to chyba świadczy o nim dobrze, że świetnie zagrał, teraz też jestem tego zdania, aktor prima sort.

aha, i co mi jeszcze ostatnio chodzi po głowie -przypomina roberta więckiewicza z wyglądu.

Mój też chociaż gra w mało znanych filmach to jest najlepszy.

Mi się Porucznik nie podobał, wole lekkie scenariusze bo na ciężkich zazwyczaj nie ma rozrywki. A kto nie oglądał "Pod słońce" niech obejrzy, Brad Mirman jest świetnym scenarzystą.

Genialny brzydal :) Nalepiej spisuje się w rolach twardzieli. Dla mnie zawsze pozostanie gliniarzem z "Thelmy i Louise", ale podobał mi się w każdej roli, w której go widziałam. Jeden z tych, którzy potrafią zagrać ołówek z gumką :)

"Jeden z tych, którzy potrafią zagrać ołówek z gumką :)"
dosłownie ołówek z gumką zagrał Jack Nance w "Głowie do wycierania" Lyncha

Harvey jest świetny bez dwóch zdań. Dzisiaj mam zamiar obejrzeć swoiste Keitel exploitation czyli "Złego porucznika"

"Mi się Porucznik nie podobał, wole lekkie scenariusze bo na ciężkich zazwyczaj nie ma rozrywki"
Nie każdy film przecież może mieć lekki scenariusz."Tam gdzie rosną poziomki" przykładowo miał ciężki scenariusz a dałeś 9.

Keitel to geniusz, niestety grał w mało znanych filmach dlatego ludzie go nie doceniają.